Jak najszybszej ponownej sekcji zwłok żądają pełnomocnicy rodziny Bartosza S., który zmarł po ubiegłotygodniowej interwencji policji w Lubinie. Złożono wniosek o jej przeprowadzenie.
Pełnomocnicy mówią, że nieoficjalnie jest już decyzja w sprawie - ponowna sekcja ma obyć się w Poznaniu. Twierdzą, że opinia po pierwszej sekcji jest nieważna. Nie ujawniono podczas niej urazów, które mogłyby być bezpośrednią przyczyną śmierci.
Czy to są zadrapania, draśnięcia? To są krwawe wylewy na całej twarzy. Nasi koledzy medycy mówią, że żebra są w nienaturalny sposób powykrzywiane. W nienaturalny sposób są powykrzywiane nogi - prawdopodobnie połamane. Chcemy to zobaczyć, chcemy w tym uczestniczyć, chcemy mieć swoich biegłych - mówił radca prawny Wojciech Kasprzyk, pokazując reporterowi RMF FM zdjęcia zrobione przez rodzinę.
Pełnomocnicy chcą zawieszenia policjantów, którzy brali udział w interwencji. Proszą też jej świadków o zgłaszanie się i składanie zeznań. Skarżą się także na prokuraturę - ich zdaniem udział w postepowaniu jest im utrudniany.