Tradycji stało się zadość: w Skoczowie na Podbeskidziu spłonął dziś Judosz. To słomiana trzymetrowa kukła symbolizująca zło. Od lat tuż przed Wielkanocą mieszkańcy symbolicznie wypędzają to, co złe ze swego miasta.

Zgodnie z tradycją za słomianym Judoszem podążają dzieci z kołatkami, których dźwięk "przegania zło" i symbolizuje trzęsienie ziemi na Golgocie, gdy Chrystus umierał na krzyżu.

Pochód zamykają mieszkańcy miasta. Lokalny obyczaj przyciągnął także turystów: Jesteśmy z Bielska Białej i specjalnie tu przyjechaliśmy, żeby zobaczyć tę zanikającą niestety tradycją. Chcieliśmy się też trochę pobawić i poprzeganiać to, co było złe w tamtym roku. Posłuchaj:

Według tradycji Judosz musi spłonąć. W dawnych czasach ludzie wierzyli, że płomienie niszczą zło, a ogień oczyszcza.

Dawniej Judosza wyprowadzano dwa razy dziennie przez cały Wielki Tydzień z nieistniejącej już stodoły naprzeciw kościoła św. Piotra i Pawła i w asyście ministrantów obchodził on całe miasto. Kukłę palono w Wielką Sobotę na wzgórzu Kaplicówka, górującym nad Skoczowem.