Prezydent Jugosławii, Slobodan Miloszević, wprowadza nową strategię obrony.

Belgrad zdecydował się na taki krok w sytuacji coraz większego napięcia między Serbią a Czarnogórą. "Doktryna wojskowa oparta jest na gotowości mieszkańców Serbii i Czarnogóry do obrony suwerenności, terytorialnej integralności, niepodległości i porządku konstytucyjnego Federalnej Republiki Jugosławii przed wszelkiego rodzaju zagrożeniami wojskowymi" - podała rządowa agencja prasowa Tanjug, cytując oświadczenie dowództwa armii.

Prozachodnie władze w Podgoricy nie godzą się na dyktatorskie metody rządów Miloszewicia. Czarnogóra zapowiada nawet bojkot wrześniowych wyborów do władz Jugosławii.

00:30