Dopiero rano odblokowane zostało torowisko w Bytomiu, na które złodzieje wysypali w nocy ponad 4 tony węgla. Trasa jest już przejezdna, ale nocna akcja przestępców spowodowała liczne opóźnienia w ruchu pociągów.

Po nocnej akcji złodziei węgla spóźnionych było aż pięć składów - trzy pociągi towarowe i dwa pasażerskie. W sumie opóźnienia wszystkich wyniosły ok. 330 minut, czyli ponad 5 godzin. Stało się tak, bo zasypane przez złodziei torowisko jest jedyną drogą przejazdu dla pociągów w tym miejscu. Drugi tor został bowiem wyłączony z ruchu ze względu na budowę autostrady.

Więcej utrudnień w ruchu kolejowym

Nie jest to jedyne miejsce na Śląsku, gdzie pociągi mają utrudniony przejazd. Podobnie jest między Radlinem i Rybnikiem. Pięć dni temu wykoleił się tam pociąg z węglem. Dopiero wczoraj udało się odblokować jeden z torów w miejscu wypadku. Obecnie pociągi poruszają się po nim wahadłowo w obu kierunkach.