Coraz mniej młodych mężczyzn chce być księżmi. W seminariach diecezjalnych 1 października 2014 r. rozpoczęło naukę 586 kleryków, w 2013 było ich 589, a w 2012 – 664. I jak ustaliła nieoficjalnie "Gazeta Wyborcza", w tym roku tendencja spadkowa się utrzymuje.

Coraz mniej młodych mężczyzn chce być księżmi. W seminariach diecezjalnych 1 października 2014 r. rozpoczęło naukę 586 kleryków, w 2013 było ich 589, a w 2012 – 664. I jak ustaliła nieoficjalnie "Gazeta Wyborcza", w tym roku tendencja spadkowa się utrzymuje.
Coraz mniej młodych mężczyzn chce być księżmi /Krzysztof Świderski /PAP

A jeśli spojrzeć na statystyki z kilku ostatnich lat, liczba chętnych do kapłaństwa zmniejszyła się o blisko 40 procent. Na przykład jeszcze w 2006 r. na pierwszy rok w seminariach zgłosiło się 1029 osób, rok wcześniej - aż 1145.

Coraz większe pustki widać jeszcze lepiej, gdy liczeni są klerycy ze wszystkich lat studiów. Mniej więcej rok temu w seminariach było 2851 kleryków, a w 2009 r. - 3732.

Ponieważ liczba księży zmniejsza się co roku, seminaria prowadzą specjalne akcje promujące kapłaństwo. W tym celu powstał m.in. spot powołaniowy "Obietnica". 

(mal)