Dyskusje o sposobie ustawienia zniczy na nagrobku, głośne rozmowy i niewyciszone powiadomienia w telefonie – to obrazki, które nietrudno zaobserwować, odwiedzając cmentarze 1 listopada. Takie zachowanie jest nie tylko niekulturalne, ale zwyczajnie przeszkadza tym, którzy chcą ten czas przeżyć w skupieniu i zadumie.

Savoir-vivre, czyli umiejętność właściwego zachowania w określonej sytuacji, obowiązuje również podczas odwiedzania nekropolii. Najważniejszą zasadą, już od momentu przekroczenia cmentarnej bramy, jest zachowanie ciszy.

Cmentarz jest takim miejscem, które do ciszy i refleksji skłania, albo inaczej, skłania do refleksji, a refleksji pomaga właśnie cisza - mówi w rozmowie z RMF FM Wojciech S. Wocław, popularyzator wiedzy z zakresu savoir-vivre'u i etykiety w biznesie. Dlatego rozmowy o tym, co wydarzyło się w pracy, co ostatnio oglądaliśmy w telewizji i jakie wybraliśmy kafelki do łazienki, powinniśmy sobie zdecydowanie podarować - dodaje.

Co w przypadku, gdy nad rodzinnym grobem spotykamy znajomych albo rodzinę - ludzi, którzy z tego spotkania się cieszą i głośno tę radość manifestują? Najlepiej radość wyrazić uśmiechem, bez prowadzenia rozmów i głośnych wybuchów entuzjazmu.

Myślę, że w ten sposób bardzo szybko komuś zasygnalizujemy, że chcemy w tym miejscu uszanować te zasady, które obowiązują, a więc cisza przede wszystkim - tłumaczy Wojciech S. Wocław. Można też uciąć bardzo krótko mówiąc: "słuchajcie, spotkajmy się za 10 minut przed wejściem" - albo umówić się na spotkanie czy telefon w innym terminie. Nie ma przymusu, żeby w takie rozmowy wchodzić i zaburzać spokój sobie i wszystkim dookoła - puentuje.

Przed wybraniem się na cmentarz tego dnia, warto przemyśleć kwestie odpowiedniego stroju. Najlepsza będzie klasyczna elegancja. 

Właściwym strojem na cmentarz jest ubiór stonowany. Z jednej strony nie może odsłaniać zbyt dużo, z drugiej - dżinsy z dziurami albo dresowe spodnie też nie są dobrym wyborem. Klasyczna elegancja będzie zdecydowanie strzałem w dziesiątkę.

Ktoś kiedyś powiedział ciekawą rzecz, że jeśli chodzi o pogrzeb, to nie ubieramy się dla zmarłych, tylko dla rodziny, która jest w dość szczególnym czasie w swoim życiu, i której nie chcemy bodźcować w dodatkowy sposób, sprawiając przykrość strojem niedopasowanym do okazji - wyjaśnia Wojciech S. Wocław. Podobną zasadę powinniśmy stosować również wybierając się na cmentarz - dodaje.

Kolejna rzecz, o której koniecznie trzeba pamiętać, to wyciszenie albo wyłączenie telefonu komórkowego. Nawet wibracje mogą przeszkadzać innym osobom, które będą w skupieniu przeżywać specyfikę tego dnia.

W dobie coraz bardziej zaawansowanej technologii niewiele osób rozstaje się ze swoimi smartfonami, smartwatch’ami i całym tym dobrodziejstwem, ale podczas odwiedzania grobów nie powinniśmy z nich korzystać - przypomina Wojciech S. Wocław. To trochę tak, jak byśmy wybierali się do kogoś i kładli telefon przy stole, obok talerza. Powinniśmy sobie zadać pytanie, czy spotkanie jest dla nas ważniejsze, czy to, co znajdziemy w telefonie, albo kto może do nas zadzwonić. Unikamy też robienia zdjęć i pisania do kogoś. Skupiłbym się na chwili, która jest najważniejsza w tym miejscu - dodaje.

1 listopada na grobach bliskich stawiamy symboliczny znicz. I dobrze, gdyby to był właśnie znicz symboliczny, szczególnie w przypadku odwiedzania grobów, którymi się zazwyczaj nie opiekujemy. Tutaj należy uszanować pomysł na dekoracje tych, którzy o miejsce pochówku dbają przede wszystkim i nie przestawiać ułożonych wiązanek czy donic z chryzantemami.

Warto też się zorientować, gdzie opiekunowie grobu stawiają znicze i postąpić podobnie, bo może ustawienie znicza na płycie w przypadku, kiedy znicz pęknie i wyleje się wosk, może zniszczyć nagrobek - tłumaczy specjalista od savoir-vivre’u.

W tym szczególnym okresie poświęconym zmarłym, znajdźmy chwilę na wspomnienie tych, którzy odeszli. Zanurzmy się w metafizyce i niech ona będzie najważniejsza.