Zamiast jechać z Krakowa do Gdańska dziewięć godzin, samolotem można pokonać tę trasę w dwie. LOT od lipca otwiera tanie połączenia między polskimi miastami. Chodzi o ponad 15 tras krajowych.

Choć przedstawiciele LOT strzegą szczegółów nowego projektu, to już teraz wiadomo, że na połączenia - bez przymusowej przesiadki w Warszawie - mogą liczyć Kraków, Gdańsk, Poznań, Wrocław, ale też Rzeszów, Bydgoszcz i Łódź- dowiedział się "Dziennik Gazeta Prawna". Niemal pewna jest np. trasa z Rzeszowa do Szczecina i Wrocławia, z Krakowa do Poznania, Gdańska do Bydgoszczy. Nie wiadomo natomiast, czy projekt obejmie Katowice, a to przez kiepskie połączenie drogowe z tego miasta na lotnisko w Pyrzowicach.

Średnia cena biletu wyniesie około 200 zł, najtańsze mają być po 70 zł.

Powodzenie inwestycji zależy jednak od wsparcia finansowego samorządów lokalnych. Nie chodzi o bezpośrednie dopłaty, bo te są zabronione przez UE. Linie lotnicze mogą korzystać ze środków przeznaczonych na promocję regionów, pod warunkiem wygrania przetargu.