Do Wielkiej Brytanii przybył z Chile samolot, mający zabrać do ojczyzny byłego dyktatora Augusto Pinocheta, kiedy tylko władze w Londynie wyrażą na to zgodę.

Maszyna oczekuje na generała na wojskowym lotnisku w Brize Norton, nieopodal brytyjskiej stolicy. Ze stolicy Chile Santiago, samolot wyleciał już 18 stycznia, w międzyczasie wylądował jednak na Bermudach, gdzie stał przez ponad tydzień.

84-letni Pinochet, który rządził Chile w latach 73-90, od przeszło roku przebywa w areszcie domowym pod Londynem. Jego ekstradycji do Hiszpanii domaga się tamtejszy sędzia Baltazar Garzon. Generał miałby stanąć przed hiszpańskim sądem za łamanie praw człowieka podczas sprawowania dyktatorskiej władzy. Brytyjski minister spraw wewnętrznych, Jack Straw jest skłonny odstąpić od ekstradycji ze względu na zły stan zdrowia Pinocheta.

Wiadomości RMF FM 10:45