Zarzut nieumyślnego spowodowania pożaru hali segregacji odpadów Miejskiego Zakładu Oczyszczania w Ostrowie Wlkp. przedstawiła prokuratura brygadzistce firmy i operatorowi wózka widłowego. Grozi im kara do pięciu lat więzienia.

Hala spłonęła na początku lutego. Straty wyceniono na ponad 1,7 mln zł. "Operator przewoził wózkiem metalowe pojemniki po aerozolach, które zostały zgniecione. Doszło do zaiskrzenia i wybuchu pożaru, który rozprzestrzenił się na cały budynek - powiedział prokurator Janusz Walczak. Jak podkreślił, tego typu prace muszą być wykonywane ręcznie, bez użycia wózka widłowego.Brygadzistce zarzucono, że łamiąc obowiązujące przepisy poleciła operatorowi użycie wózka.