Ponad 10 milionów złotych straciła lubelska chłodnia Agram na poczynaniach byłego kierownictwa. To doprowadziło do upadku firmy. Do sądu w Lublinie trafił akt oskarżenia w tej sprawie. Na ławie oskarżonych ma zasiąść osiem osób.

Prokuratura oskarża je o przestępstwa gospodarcze, działanie na szkodę spółki i doprowadzenie do utraty przez nią ponad 10 milionów złotych. - Osoby podejmujące decyzje gospodarcze zaciągały w bankach kredyty, z których korzystać miała chłodnia - tłumaczy Andrzej Jeżyński, rzecznik prokuratury w Lublinie. Jednak pieniądze trafiały do zupełnie innych firm, spłacać długi natomiast musiał Agram. Wśród oskarżonych jest Jan B., jeden ze współwłaścicieli chłodni, powiązany z firmami Exekol i Kolmex.

Chłodnia upadła w grudniu 2003 roku. W czasie trwającego 2,5 roku śledztwa przesłuchano ponad 450 świadków, zaś dokumentacja liczy 36 tomów.