Prezes NBP Adam Glapiński formalnie ma obecnie 14 doradców; jednym z nich jest polityk PiS Wojciech Jasiński - pisze "Rzeczpospolita".

"Rzeczpospolita" dowiedziała się, że prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński formalnie ma obecnie 14 doradców. Dwa lata temu, gdy bank centralny sam opublikował skład tego grona, liczyło ono 11 osób. "Tamta publikacja była odpowiedzią na tekst "Polityki" o bliskich współpracownikach prof. Glapińskiego. Prośby "Rz" o udostępnienie aktualnej listy jego doradców biuro prasowe NBP kilkakrotnie odrzucało, tłumacząc, że osoby te nie pełnią funkcji publicznej" - czytamy.

Gazeta podkreśla, że zatrudnienie w NBP to intratne zajęcie - doradca prezesa zarabia bowiem około 30 tys. zł miesięcznie.

"Rzeczpospolitej" udało się dotrzeć do listy pracowników Departamentu Generalnego, który w strukturach NBP zastąpił Gabinet Prezesa. Okazuje się, że nowym doradcą Glapińskiego jest prominentny polityk PiS Wojciech Jasiński, wieloletni poseł tej partii, który w czasach rządów PiS był m.in. ministrem skarbu (2006-2007) i prezesem Orlenu (2015-2018).

"Od kiedy dokładnie Jasiński jest zatrudniony w banku centralnym i w czym doradza prezesowi, nie wiadomo. Łatwo jednak zrozumieć niechęć NBP do informowania o nowym pracowniku w czasie, gdy musi mierzyć się z zarzutami pod adresem prezesa Glapińskiego, że upolitycznił tę instytucję. Za to m.in. politycy PO chcą postawić go przed Trybunałem Stanu" - podał dziennik.