Rząd mimo zapowiedzi nie zgłosił akcesji do międzynarodowego porozumienia Partnerstwo na rzecz Otwartych Rządów. Chciał być na razie obserwatorem, ale "otwarte rządy" odrzuciły taki półśrodek, informuje "Gazeta Wyborcza".

Partnerstwo to inicjatywa kilku rządów, m.in. Norwegii, USA i W. Brytanii, która zawiązała się we wrześniu ub. roku. Uczestnicy partnerstwa zobowiązali się do przestrzegania "zasady otwartości w kontaktach z obywatelami, tak aby świadczone usługi były jak najlepsze, przy optymalnym wykorzystaniu zasobów publicznych, zastosowaniu innowacyjnych rozwiązań i zapewnieniu bezpieczeństwa wspólnotom".

"GW" pytała w lutym rząd, czy zamierza przystąpić do inicjatywy i otrzymała odpowiedź twierdzącą. Akces można było zgłaszać do 15 kwietnia. Polska nie dotrzymała tego terminu. Min. Michał Boni wyjaśnił, że rząd postanowił, aby Polska razem z deklaracją akcesji złożyła konkretne zobowiązania. "A to musi potrwać".