Producenci i pracownicy od dawna narzekali na złe traktowanie przez wielkie sieci handlowe. W końcu pod lupę wezmą je władze Unii Europejskiej. Zamierzają walczyć z nadużyciami hipermarketów i dużych supermarketów - informuje "Puls Biznesu".

Kończą się złote czasy dla sieci wielkich sklepów, które podzieliły między siebie rynek handlowy w Unii Europejskiej. Wskutek trwającej od lat konsolidacji osiągnęły one tak silną

pozycję w UE, że ich partnerzy handlowi i pracownicy coraz głośniej domagają się pomocy wobec nadużywania przez sieci dominującej pozycji.

Głosów krytyki było ostatnio tak wiele, zwłaszcza po fali ostrych podwyżek cen żywności, że problemem zainteresował się Parlament Europejski. Wskutek interwencji grupy eurodeputowanych, m.in. z Polski, Węgier, Wielkiej Brytanii i Francji, reprezentujących różne frakcje polityczne, powstał projekt deklaracji w sprawie zbadania nadużyć, których dopuszczają się wielkie sieci handlowe na terenie Unii Europejskiej.

Na tej liście jest m.in. wymuszanie na dostawcach obniżek cen produktów poniżej poziomu opłacalności i narzucanie im nieuczciwych warunków współpracy. Autorzy projektu podkreślają, że są na to dowody zebrane w całej Unii. Projekt ma szansę stać się oficjalnym stanowiskiem Parlamentu Europejskiego już w pierwszych miesiącach 2008 r. Będzie wówczas obligował Komisję Europejską do zajęcia się tym problemem - czytamy w "Pulsie Biznesu".