Cztery osoby zostały wczoraj stratowane przez przerażony tłum na jarmarku w Hasawjurcie w Dagestanie.
Panikę wywołały pogłoski, że na targowisku znajduje się bomba, która za chwilę wybuchnie. Na placu znajdowało sie w tym czasie 5 tysięcy osób. Alarm okazał się fałszywy - milicja nie znalazła żadnego ładunku wybuchowego. Hasawjurt znajduje się w pobliżu granicy z Czeczenią.
W ubiegłym roku obszar ten został dwukrotnie zaatakowany przez islamskich rebeliantów z sąsiedniej republiki. Na początku tego miesiąca w Hasawjurcie eksplodował samochód-pułapka - zginęły wówczas dwie osoby.
00:20