Odgłosy wybuchów i strzały z broni maszynowej znowu słychać w Kosowskiej Mitrowicy.

W podzielonym między Serbów i Albańczyków mieście po raz kolejny doszło do rozruchów. Na razie nie wiadomo, skąd padły strzały.

Według ONZ rannych zostało siedmiu mieszkańców miasta i dwóch francuskich żołnierzy sił pokojowych.

Według serbskich źródeł do strzelaniny w północnej, serbskiej części miasta doszło gdy kilku Albańczyków z południowych dzielnic przekroczyło dzielącą miasto rzekę i obrzuciło Serbów granatami. Żołnierze NATO natychmiast zamknęli most łączący obie części miasta.

Napięcie w Kosowskiej Mitrovicy utrzymuje się od początku lutego, kiedy w ataku na ONZ autobus zginęła dwójka Serbów. Od tego czasu Serbowie siłą zmuszają Albańczyków wciąż jeszcze mieszkających w północnej części miasta do opuszczania domów.

Wiadomości RMF FM 12:45

Ostatnie zmiany 14:45