Ministerstwo Zdrowia rozważa wprowadzanie dodatkowych wymogów kadrowych i lokalowych dla szpitalnych aptek. To efekt alarmującego raportu NIK. W dokumencie Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła szereg nieprawidłowości dotyczących m.in. przechowywania leków. Najbardziej "obrazowy" przykład zaniedbań to leki przechowywanej w jednej lodówce razem z jogurtem.

Resort zdrowia przygotowuje nowelizację prawa farmaceutycznego, która ma szczegółowo określić katalog substancji silnie działających.

Eksperci ministerstwa zastanawiają się także nad wyodrębnieniem listy usług farmaceutycznych, których wykonywanie byłoby dopuszczalne poza apteką szpitalną.

TU ZNAJDZIESZ WIĘCEJ NA TEMAT RAPORTU NIK

Resort zdrowia nie zamierza jednak - wbrew zaleceniom NIK - wprowadzić dodatkowych przepisów nakładających na szpitale i szpitalne apteki obowiązek prowadzenia szczegółowej dokumentacji przeterminowanych i zniszczonych leków.

Według urzędników ministerstwa, wystarczy nadzór sprawowany w tej sprawie przez wojewódzkich inspektorów farmaceutycznych.

(ug)