35 stopni w cieniu, odczuwalna temperatura - mocno powyżej 40 stopni... W takich warunkach trudno normalnie funkcjonować. Kto może, ucieka nad wodę. Te eskapady niestety zbyt często kończą się tragicznie. W ten weekend więcej osób utonęło, niż zginęło w wypadkach drogowych.

Tragiczny bilans wypoczynku nad wodą - często niestety w miejscach niestrzeżonych - to 42 ofiary śmiertelne. Policjanci zwracają uwagę, że od kwietnia w Polsce utonęło już 300 osób, podczas gdy w całym zeszłym roku było to niewiele ponad 450.

Natomiast w statystykach drogowych - poza mimo wszystko wysoką liczbą ofiar śmiertelnych - niepokoi wzrost liczby nietrzeźwych kierowców. W weekend zatrzymano ich prawie 1900. Zginęły 33 osoby, najwięcej wczoraj - 25. Rannych podczas całego weekendu zostało na drogach aż 500 osób.