Podobne rozwiązania funkcjonują w zachodniej Europie. Brak lekarzy chętnych do pracy w pogotowiu wymusza podobną sytuację w Polsce. Tylko w Łodzi do chorych jeżdżą na zmianę trzej ratownicy.

Zadaniem Ratowników nie jest diagnozowanie pacjenta. On zabezpiecza chorego i dostarcza go na izbę przyjęć:

Ratownicy mają jednak problem natury prawnej. Cały czas brak przepisów regulujących ich pracę.