Wojsko Polskie, radio oraz policja cieszą się największym zaufaniem wśród Polaków - wynika z badania "Jacy jesteśmy? Polacy sami o sobie" przeprowadzonym przez Homo Homini dla portalu Interia.pl. W czołówce rankingu zaufania znalazł się również prezydent RP oraz internet.

Największym zaufaniem Polaków cieszy się Wojsko Polskie (72 proc.), radio (62 proc.), policja (61 proc.), internet (56 proc.) oraz prezydent (53 proc.).

Z kolei najmniejszym zaufaniem obdarzony został Sejm (nie ufa mu aż 70 proc. badanych), rząd (55 proc), sądy (42 proc.) i telewizja (34 proc.).

Jak wynika z sondażu, w stosunku do badania CBOS z marca ubiegłego roku, mniejszym o 17 proc. poparciem cieszy się Kościół. Tracą także samorządy.

Zmiany w zaufaniu do samorządów można wiązać z ogólnym spadkiem nastrojów społecznych oraz wprowadzaniem w życie przepisów "ustawy śmieciowej", która dla części gospodarstw domowych będzie oznaczała zwiększenie opłat za wywóz odpadów. To jest wyznacznik kondycji państwa i instytucji w nim działających, który koreluje z ogólną sytuacją. Im jest nam gorzej, tym mniej ufamy instytucjom, w szczególności państwowym - komentował dla INTERIA.PL Marcin Duma, prezes Homo Homini. 

"Trudna sytuacja instytucji politycznych"

Marcin Duma: Stale i niezmiennie od zawsze ufamy wojsku. Myślę, że to wynika z historii Polski i tradycyjnego kultu wojskowości, gdy państwa polskiego brakowało.

- Ufamy policji i to jest coś na co ta służba pracowała bardzo długo od 1989 roku, gdy jej notowania były bardzo niskie.

- Zauważalna i istotna jest różnica miedzy radiem i telewizją. Radio w tym rankingu jest wysoko, telewizja nisko. Stacje telewizyjne są postrzegane mniej obiektywnie i jako skażone politycznie, tendencyjne. Radio nie jest w ten sposób postrzegane.

- Widać trudną sytuację instytucji politycznych oprócz urzędu Prezydenta RP, któremu ufamy.

- Sądy, rząd i Sejm cieszą się najmniejszym zaufaniem Polaków. To jest związane z sytuacją w kraju i koreluje z zagrożeniem bezrobociem, złymi informacjami o gospodarce, itd. I to ma przełożenie na stopień zaufania do tych instytucji.

- Notowania Sejmu widocznie spadły po głosowaniu nad związkami partnerskimi, które odbyło się krótko przed naszymi badaniami.

- Notowania Kościoła też ostatnio spadły i też bym to wiązał z tym, co się dzieje, to znaczy zaangażowaniem ludzi Kościoła w polityczne debaty nad in vitro czy związkami partnerskimi. Ale notowania Kościoła są bardzo wysokie na tle rządu na przykład, o czym trzeba pamiętać i też ma to swoje powody w generalnie pozytywnym postrzeganiu tej instytucji.