Przypadkowy przechodzień zatrzymał mężczyznę, który chciał obrabować bank w Podkarpackiem. Napastnik miał przy sobie broń gazową. Policja ze względu na dobro śledztwa nie poinformowała o szczegółach akcji.

Kiedy napotkał na opór i zdecydowaną postawę personelu sprawca zaczął uciekać. Wszczęto alarm. Uciekającego zatrzymał na ulicy, kilkaset metrów dalej, przypadkowy mężczyzna i przekazał go policjantom - podkomisarz Paweł Międlar.