Dziś i jutro powinniśmy się spodziewać dużych opadów deszczu. Do tego pojawią się burze. Najbardziej zagrożone mogą być te obszary kraju, gdzie stany wód przekraczają poziomy alarmowe, a więc Polska środkowa i południowo-zachodnia. Tam intensywne opady mają się utrzymywać do czwartku.

Jednak synoptyk z IMGW Grażyna Dąbrowska uspokaja: będą to opady, które rozłożą się w czasie. Według niej, najgroźniejsze mogą być burze, które rzeczywiście przyniosą wiele opadów, ale te burze potrwają nie dłużej niż kilkanaście, kilkadziesiąt minut. Jest to niewielka suma opadów. Przy czym te 20-30 mm będzie występować na niewielkim obszarze - dodaje.

Jak mówią synoptycy, tych opadów, które potrwają przez tydzień, nie powinno porównywać się z opadami sprzed dwóch tygodni.