Do dziesięciu lat więzienia grozi podejrzanym o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która działała w strukturach Centrum Wsparcia Teleinformatycznego i Dowodzenia Marynarki Wojennej. Do tej pory zatrzymano siedem osób, wszystkie usłyszały zarzuty. Są wśród nich osoby z kierownictwa Centrum - m.in. komendant Artur W.

Według śledczych, członkowie grupy mieli wyłudzać środki finansowe przeznaczone na inwestycje Centrum, organizować zmowy przetargowe, fałszować dokumentację i ujawniać informacje niejawne, związane z przetargami. Grupa działała od ponad roku i "ustawiała" postępowania o łącznej wartości kilku milionów złotych.

Wybrane firmy otrzymywały pełen pakiet informacji o mającym odbyć się przetargu, na długo przed jego oficjalnym ogłoszeniem. Mogły się do niego przygotować poprzez opracowanie oferty idealnie wpasowanej pod zamówienie, eliminując w ten sposób konkurencyjne firmy. Dochodziło do podmian dokumentów i ich fałszowania - poinformował zastępca wojskowego prokuratora okręgowego w Poznaniu ds. przestępczości zorganizowanej, płk Mikołaj Przybył.

Wśród podejrzanych są zarówno żołnierze, jak i osoby cywilne - właściciele firm prywatnych "zaprzyjaźnionych" z dowódcami jednostek wojskowych. W ostatnich dniach zatrzymały ich Żandarmeria Wojskowa i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Część przyznała się do winy i złożyła wyjaśnienia.

Trwa szacowanie strat, na jakie grupa naraziła polską armię.