W Boże Ciało uwielbiamy Chrystusa obecnego w Eucharystii; niesiemy Go w różne rzeczywistości naszego życia - powiedział w Gnieźnie abp Wojciech Polak. Prymas Polski podziękował też wszystkim osobom walczącym z epidemią koronawirusa.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył w bazylice prymasowskiej mszy św. w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. Jak podkreślił w homilii, Boże Ciało "daje nam okazję, aby wypowiedzieć naszą miłość i wyrazić nasze uwielbienie dla Chrystusa, który daje nam siebie, jako pokarm i napój zbawienia; pozwala nam też tym doświadczeniem dzielić się z innymi".

I choć dziś, w przeżywanym wciąż przez nas wszystkich czasie epidemii, musimy dalej zachować konieczną ostrożność, by nie narażać siebie i innych na niebezpieczeństwo, to jednak, gdy wyjdziemy po mszy świętej na ulice naszego miasta, będziemy i my mieć jeszcze raz okazję do tego, by dać świadectwo o Bogu, który zostawił wśród nas swojego Syna, świadectwo o tym, że On nas nigdy, w żadnym czasie i w żadnej sytuacji, nie opuszcza i nie pozostawia samymi - powiedział prymas.

Abp Polak podkreślił, że "kto karmi się Eucharystią przemienia się w to, co przyjmuje, przemienia się w Tego, którego przyjmuje; upodabnia się bardziej do Jezusa, bardziej przemienia się w Jezusa; Jezus żyje w nim i przez niego".

W Boże Ciało uwielbiamy Chrystusa obecnego w Eucharystii. On wychodzi wraz z nami do innych. Niesiemy Go w różne rzeczywistości naszego życia. Idziemy z Nim razem, bo przecież jak zapewniał nas święty Paweł, my, liczni, tworzymy jedno ciało. Wszyscy bowiem bierzemy z tego samego chleba- powiedział abp Wojciech Polak.


Przywołując słowa papieża Franciszka, prymas mówił, że Chrystus "wciąż nas uczy, abyśmy przechodzili od Jego ciała, do ciała braci, gdzie oczekuje, że Go rozpoznamy, będziemy Mu usługiwali, oddawali cześć i miłowali".

Dziękujemy więc dziś jeszcze raz za lekarzy, pielęgniarki i pielęgniarzy, za pracowników służby zdrowia, za wolontariuszy, kapłanów i osoby życia konsekrowanego, którzy w czasie pandemii są na pierwszej linii frontu i narażają swoje życie dla dobra chorych i cierpiących - wciąż jeszcze narażają swoje życie. Dziękujemy wszystkim, którzy w tym trudnym czasie, który przeżywamy jako Kościół, idą do osób skrzywdzonych i wykorzystanych, by im okazać bliskość i solidarność - mówił.

Prymas wspomniał też o osobach, które codziennie wspierają opuszczonych, ubogich i bezdomnych, niosąc im pomoc i pocieszenie.

Kard. Nycz: Módlmy się o jedność w Polsce, aby wszyscy byli zgromadzeni przy dobru wspólnym

Módlmy się o jedność w Polsce, aby wszyscy byli zgromadzeni przy dobru wspólnym - powiedział kard. Kazimierz Nycz w czasie uroczystości Bożego Ciała. Po mszy św. w archikatedrze warszawskiej Św. Jana Chrzciciela ulicami Starego Miasta przeszła procesja do katedry polowej Wojska Polskiego.

Na zakończenie procesji w kazaniu kard. Nycz podkreślił, że Eucharystia jest znakiem rozpoznawczym chrześcijan. Jest pokarmem uczniów Chrystusa, pokarmem pielgrzymów - powiedział metropolita warszawski.

Zaznaczył, że Eucharystia jest "największym darem Boga dla nas" i nieustannym zaproszeniem Jezusa, skierowanym do każdego człowieka.

Kard. Nycz poprosił również o modlitwę za Ojczyznę. Podkreśli, że jest ona potrzebna "dziś i najbliższych tygodniach i miesiącach". Zwrócił jednocześnie uwagę, że "jest to niezwykle ważny i trudny czas dla naszych polskich spraw".

Módlmy się modlitwą Chrystusa z Wieczernika: +Ojcze spraw, aby byli jedno+ w Kościele, w rodzinach, miastach i wioskach, abyśmy byli jedno w naszej Ojczyźnie, Polsce, abyśmy wszyscy - obywatele i mieszkańcy byli jedno, zgromadzeni przy dobru wspólnym" - powiedział kard. Nycz. Dodał: "prosimy w tej procesji, aby byli w mądrej i rozumnej jedności wszyscy ci, którzy Polską rządzą - wszyscy politycy zatroskani o przyszłość każdego człowieka, każdej rodziny - podsumował.

W mszy i procesji wziął udział m.in. ordynariusz polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek, bp senior Tadeusz Pikus, oraz bp pomocniczy Rafał Markowski.