Prokuratura postawiła zarzuty autostopowiczom, którzy zostali zatrzymani w nocy z soboty na niedzielę w pobliżu Chojnic w woj. zachodniopomorskim. Mężczyźni zostali oskarżeni o dokonanie rozboju. Nie jest jednak wykluczone, że będą sądzeni również za próbę zabójstwa policjanta.

25-letni właściciel BMW zabrał w nocy dwóch autostopowiczów. Podczas jazdy jeden z nich nagle wyjął atrapę broni i próbował sterroryzować kierowcę. Ten gwałtownie zahamował i uciekł z wozu. Autostopowicze zabrali pojazd i odjechali.

Powiadomieni o zdarzeniu policjanci namierzyli skradziony samochód na trasie między Czerskiem a Chojnicami. W pościgu ucierpiało kilka radiowozów, ale kiedy uciekające BMW o mały włos nie przejechało po policjancie, żarty się skończyły i padły strzały. Skutecznie, bo pościg się w tym miejscu zakończył. Ranny mężczyzna trafił do szpitala, a jego kompan do policyjnego aresztu.

Bandytom grozi kara do 12 lat więzienia, jednak nie jest wykluczone, że prokurator rozszerzy listę zarzutów. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Grzegorza Hatylaka: