"Szykujmy się na najgorsze. Pasażerowie Przewozów Regionalnych - zmieńcie plany, nie korzystajcie jutro z naszych usług" - apeluje prezes tej przewozowej spółki, Małgorzata Kuczewska-Łaska. Pociągi staną o północy. Protest zgodnie z planem ma trwać 24 godziny.

Chciałabym prosić wszystkich pasażerów o zmianę planów podróży i o skorzystanie z usług innych przewoźników. Wiem, że to w ustach prezesa spółki przewozowej brzmi po prostu strasznie, ale myślę, że naszym celem jest zminimalizowanie kłopotów dla pasażerów. Dlatego musimy być przygotowani na najgorsze - tłumaczyła Małgorzata Kuczewska-Łaska, prezes Przewozów Regionalnych.

W całej Polsce może stanąć nawet 2,7 tys. pociągów, z których dziennie korzysta 300 tysięcy pasażerów.