Wbrew sugestiom BOR Ewa Kopacz wciąż nie opuściła Domu Poselskiego i nie przeprowadziła się do wili rządowej przy ul. Parkowej. O sprawie pisze piątkowa "Rzeczpospolita".

Willa rządowa jest dobrze skomunikowana z Belwederem i Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, a jej głównym atutem jest bezpieczeństwo - zauważa dziennik. Jednak Ewa Kopacz przy Parkowej odbywa tylko spotkania, a nocuje w gorzej chronionym hotelu sejmowym.

Oficjalnie BOR twierdzi, że problemu nie ma. Jednak, jak podkreśla "Rzeczpopolita", były antyterrorysta Jerzy Dziewulski załamuje ręce. Ewa Kopacz musi zrozumieć, że nie można łamać tego, co stanowi podstawę systemu bezpieczeństwa - ocenia.

Cały artykuł w najnowszym wydaniu "Rzeczpospolitej". Tam również przeczytacie:

- PIR powoli umiera

- Marki własne rosną jak na drożdżach

"Rzeczpospolita"

(mal)