Ponad 70 tysięcy sygnałów i pytań z całej Polski wpłynęło w ubiegłym roku do Rzecznika Praw Pacjentów. Dzięki nim w ponad pół tysiąca przypadków stwierdzono naruszenie praw chorych. Najwięcej nieprawidłowości dotyczyło egzekwowania praw pacjentów do świadczeń zdrowotnych i do dokumentacji medycznej, czyli najczęściej historii choroby albo badań lekarskich.

Ponad 70 tysięcy sygnałów i pytań z całej Polski wpłynęło w ubiegłym roku do Rzecznika Praw Pacjentów. Dzięki nim w ponad pół tysiąca przypadków stwierdzono naruszenie praw chorych. Najwięcej nieprawidłowości dotyczyło egzekwowania praw pacjentów do świadczeń zdrowotnych i do dokumentacji medycznej, czyli najczęściej historii choroby albo badań lekarskich.
/Zdj. ilustracyjne /Archiwum RMF FM

Dokumentacja należy się pacjentowi, szpital jest zobowiązany wydać nam oryginał dokumentu, jeśli tego chcemy, natomiast szpitale często niechętnie wydają oryginały - komentuje w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Natalia Łojko, radca prawny. Rzecznik Praw Pacjenta zwraca też uwagę na utrudniony dostęp do świadczeń zdrowotnych - czyli najczęściej leków - dla osób otyłych i więźniów. Najczęściej o naruszonych prawach alarmowali mieszkańcy Mazowsza i Śląska.

"Stopień przestrzegania poszczególnych praw pacjenta prezentuje się podobnie jak w roku ubiegłym. Zmianę obserwujemy jedynie w kategorii praw pacjenta nieprzestrzeganych w stopniu wysokim. W 2014 roku prawem nieprzestrzeganym w stopniu najwyższym było prawo do świadczeń zdrowotnych, w 2015 roku prawem tym było prawo do dokumentacji medycznej" - można przeczytać w sprawozdaniu Rzecznika Praw Pacjenta.

"Szczególnie krytycznie należy ocenić przestrzeganie prawa pacjenta do świadczeń zdrowotnych. Głównym problemem, analogicznie jak w latach ubiegłych, jest zbyt długi okres oczekiwania na udzielenie świadczeń zdrowotnych. Wpływ na to mają między innymi zbyt niski poziom finansowania świadczeń opieki zdrowotnej oraz niewystarczająca liczba lekarzy specjalistów" - dodaje Rzecznik Praw Pacjenta w sprawozdaniu.

(j.)