Z powodu awarii spowodowanych silnym wiatrem w województwie pomorskim po południu dostaw prądu pozbawionych było blisko 6 tys. odbiorców. Huraganowe uderzenia wiatru przewracały drzewa, łamały słupy i uszkadzały linie energetyczne.

Rzeczniczka gdańskiego oddziału spółki Energa-Operator Alina Geniusz-Siuchnińska poinformowała, że bez napięcia pozostaje 146 stacji zasilających ok. 4,6 tys. odbiorców, głównie w powiecie wejherowskim.

Nad usuwaniem awarii pracuje 250 energetyków, wymieniając połamane słupy, znajdujące się m.in. na bagnach i naprawiając pozrywane przewody.

Małgorzata Robińska ze słupskiego oddziału spółki Energa-Operator poinformowała, że także na terenie podległym temu oddziałowi poprawiła się sytuacja. Prądu pozbawionych jest jednak tam nadal ok. 1250 gospodarstw, w środę rano bez energii było ich tam ok. dwóch tysięcy.

Rano bez prądu w całym województwie pomorskim było ok. 12 tys. gospodarstw. Wczoraj w południe w Pomorskiem dostaw prądu pozbawionych było ponad 90 tys. odbiorców. W kulminacyjnym momencie wiatr miejscami osiągał prędkość do 110 km/godzinę.