Wycofania 10 zdjęć, zamieszczonych w książce Pawła Zyzaka o Lechu Wałęsie, domaga się od wydawcy autor zdjęć Józef Drogoń. Jego zdaniem, zdjęcia zostały zamieszczone w książce bezprawnie, ponieważ on udzielił zgody tylko na wykorzystanie ich w pracy magisterskiej. Pozew w tej sprawie został złożony w Sądzie Okręgowym w Krakowie.

Fotograf domaga się od spółki Arcana zaprzestania zamieszczania i rozpowszechniania zdjęć jego autorstwa w książce "Lech Wałęsa. Idea i Historia", zniszczenia pozostałego nakładu i zamieszczenia przeprosin w prasie za bezprawne wykorzystanie fotografii.

Jak twierdzi udzielił Pawłowi Zyzakowi pozwolenia jedynie na wykorzystanie zdjęć w jego pracy magisterskiej. Nie udzielał natomiast zgody na wykorzystanie fotografii w innych publikacjach w celach handlowych. Nikt też o pozwolenie na takie wykorzystanie zdjęć się do niego nie zgłaszał. Robiłem wiele zdjęć, mam ogromne archiwum, które udostępniam historykom, dziennikarzom, jeżeli o to poproszą. Oczywiście bezpłatnie, bo robiłem je dla historii. Dlatego nie zgadzam się na wykorzystanie ich w celach marketingowych, ani na takie traktowanie - mówi Józef Drogoń.

Pozew zawiera jednocześnie wniosek o zabezpieczenie powództwa poprzez zakaz sprzedaż pozostałego nakładu książki. Jak podkreślił Drogoń, mimo zgłaszanych zastrzeżeń wydawca nie odpowiedział na list adwokata. Jak dowiedziała się PAP w spółce Arcana, jest ona zainteresowana ugodowym zakończeniem sprawy i prowadziła rozmowy z autorem zdjęć. Informacji tych nie potwierdził Józef Drogoń.

Wydana przez spółkę Arcana książka "Lech Wałęsa. Idea i historia" jest oparta na obronionej w czerwcu 2008 r. na Uniwersytecie Jagiellońskim pracy magisterskiej Zyzaka. Jej promotorem był dr Andrzej Nowak - redaktor naczelny krakowskiego miesięcznika "Arcana". Publikacja wzbudziła wiele kontrowersji.