Pierwsze zasiłki dotrą dziś do ofiar czwartkowych nawałnic na Mazowszu. Żywioł zniszczył tam 300 budynków mieszkalnych, 400 gospodarczych i prawie 10 tysięcy foliowych tuneli z uprawami. Z rachunku wojewody na konta czterech gmin przelano na razie ponad 700 tys. złotych - ustalił Mariusz Piekarski.

Przekazane pieniądze pozwolą na razie wypłacić poszkodowanym zasiłki socjalne, do 6 tys. złotych. To pieniądze na pierwsze, najpotrzebniejsze zakupy i naprawy. Poszkodowani dostaną zasiłki dopiero dziś, cztery dni po nawałnicy, bo - jak tłumaczy Ivetta Biały z urzędu wojewody - gminy musiały zebrać i zweryfikować wnioski. To nie jest taka sama sytuacja jak podczas powodzi, gdy ludziom zalało całe domy i znaleźli się bez środków do życia. W naszym województwie nie mamy żadnego zniszczonego budynku, który groziłby zawaleniem, i w którym ludzie nie mogliby mieszkać. Tak, jak gminy działają i przygotowują wnioski, tak my będziemy mogli wypłacać pieniądze - wyjaśnia.

Także pieniądze na odbudowę budynków, ale tylko tych mieszkalnych. Tu poszkodowani mogą liczyć najpierw na 10 tys. złotych, a docelowo na 100 proc. dofinansowania. Pieniądze na odnowienie upraw ma przyznawać agencja restrukturyzacji rolnictwa. Kilkadziesiąt gospodarstw z okolicy Przysuchy wciąż nie ma prądu.

Mazowsze otrzymało do tej pory od MSWiA 1 mln złotych na pomoc poszkodowanym. To jest pierwszy milion. Jeśli okaże się, że potrzeby będą większe, zostaną przekazane większe środki - zaznaczyła Biały. Podkreśliła, że z tych pieniędzy nie można jednak remontować budynków gospodarskich.

Rzecznik prasowy Służby Więziennej Luiza Sałapa poinformowała, że Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej w Warszawie przez całą dobę przyjmuje zgłoszenia od przedstawicieli władz lokalnych, którzy chcą skorzystać z pomocy skazanych przy usuwaniu skutków nawałnicy. Podkreśliła, że w okręgu warszawskim zostało zaangażowanych 70 więźniów z Aresztu Śledczego w Radomiu, Oddziału Zewnętrznego w Wincentowie, Aresztu Śledczego w Grójcu i Aresztu Śledczego w Warszawie Mokotowie. Skazani pracują przy odblokowywaniu lokalnych dróg, pomagają poszkodowanym w uporządkowaniu zniszczonych domów i gospodarstw, uszczelniają wały przeciwpowodziowe, odgruzowują i porządkują zniszczone tunele foliowe, w których uprawiano warzywa. Więźniowie pomagają w usuwaniu skutków nawałnic także w Łódzkiem.