Po informacjach reportera RMF FM posłowie z komisji infrastruktury zajmą się zmianą prawa energetycznego. Chodzi o przepis, który nakazuje, by to gminy ponosiły koszty oświetlenia dróg ekspresowych. Wielu samorządów na to nie stać. Gminy nie płacą, więc zamontowane latarnie nie świecą.

Posłowie z komisji infrastruktury chcą poznać koszty oświetlenia dróg ekspresowych. Zwrócą się po nie do ministerstwa. Gdy już je otrzymają, wystąpią do komisji gospodarki z inicjatywą nowelizacji prawa energetycznego - ustalił dziennikarz RMF FM Paweł Świąder.

Słyszałem o przypadku jednej z gmin, gdzie oświetlenie jednego mostu w ciągu drogi krajowej kosztuje więcej, aniżeli oświetlenie wszystkich dróg na terenie gminy - argumentuje poseł PiS Andrzej Adamczyk. Niedawno wójt Jedlińska pod Radomiem skarżył się, że na same rachunki za prąd musiałby wydać połowę budżetu gminy na inwestycje.

Do tej pory nikt nie przejmował się problemem oświetlenia, bo nie mieliśmy tylu dróg ekspresowych; w ciągu dwóch ostatnich lat ich sieć zwiększyła się o 300 kilometrów.

A co jeśli z powodu braku oświetlenia dojdzie do wypadku? Marcin Hadaj z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przypomina, że wówczas odpowiedzialność ponosić będzie gmina, która nie zapewniła oświetlenia danego odcinka drogi, chociaż ma taki obowiązek.

Być może posłom uda się rozwiązać ten niejasny problem. Niestety, zanim to nastąpi minie przynajmniej kilka miesięcy - zimowych miesięcy.