Silny wiatr wiejący na Pomorzu połamał drzewa i pozrywał przewody energetyczne. Bez prądu jest ok. 92 tys. odbiorców. W Sierakowicach konar drzewa spadł na przechodnia, który został przewieziony do szpitala. Powalone drzewa miejscami utrudniają także poruszanie się po drogach.

Najgorzej jest w okolicach Wejherowa. Tam prądu nie ma ok. 27 tys. odbiorców. Zasilania nie ma też ok. 24 tys. gospodarstw w okolicach Kartuz (w rejonie miejscowości Chmielno, Sierakowice i Sulęczyno) oraz ok. 21 tys. w okolicach Tczewa (rejon Pruszcza, Przywidza, Łapina i Kolbud). Bez zasilania jest również ok. 4,6 tys. odbiorców w rejonie Starogardu Gdańskiego.

W Gdyni napięcia nie mają 72 stacje zasilające osiedla: Orłowo, Wiczlino, Chwarzno i Kosakowo. W Gdańsku napięcia nie ma 35 stacji w rejonie osiedli: Jasień, Kokoszki i Olszynka. Prądu pozbawionych jest też ok. 7 tys. gospodarstw z okolic Słupska, Lęborka i Bytowa.

W Gdańsku, na salę gimnastyczną szkoły przy ul. Traugutta zwaliło się drzewo. Ewakuowano uczniów, a obiekt wyłączono z użytkowania. W miejscowości Niedźwiedzica w powiecie Nowy Dwór Gdański pod wpływem silnego wiatru stodoła przechyliła się na dom, który decyzją inspektora nadzoru budowlanego, nie nadaje się już do zamieszkania.

Strażacy otrzymali ponad 400 zgłoszeń o awariach i zdarzeniach związanych z silnym wiatrem. Miejscami wiatr osiąga prędkość do 110 km/godz. Według synoptyków jego siła powinna już jednak słabnąć.