Zawartość dwutlenku węgla w klasach gdańskich szkół przekracza dopuszczalne normy dwu, - a nawet trzykrotnie. Wojewoda pomorski chce więc, aby nauczyciele częściej otwierali okna w klasach.

Badania w dwóch wybranych szkołach przeprowadzili w styczniu naukowcy z Katedry i Zakładu Fizyki i Biofizyki Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Sprawdzono klasy szkół podstawowych, gimnazjalnych i licealnych.

Po opublikowaniu badań naukowców nadzwyczajną naradę w tej sprawie zwołał na dziś wojewoda pomorski Roman Zaborowski. Wzięli w niej udział szef sanepidu, lekarz wojewódzki i przedstawiciele kuratorium oświaty. Podczas zebrania postanowiono, że władze oświatowe zaapelują do dyrektorów szkół, by zobligowali nauczycieli do wietrzenia klas.

Jak zapewnia rzecznik wojewody Maja Opinc-Bennich, sanepid będzie na bieżąco obserwował sytuację. Specjaliści mają nadzieję, że wraz ze wzrostem temperatury gospodarze szkół częściej będą wietrzyć pomieszczenia, co spowoduje spadek zawartości CO2.

Podwyższona zawartość dwutlenku węgla powoduje niedotlenienie organizmu, bóle i zawroty głowy, nudności i wymioty - ostrzega lekarz wojewódzki dr Jerzy Karpiński.