Po kampanii reklamowej z przystojnym hydraulikiem i atrakcyjną pielęgniarką wzrosło zainteresowanie Polską. Od stycznia przyjechało do nas aż o 18 procent turystów więcej niż w zeszłym roku.

Kampania hydraulika, a potem pielęgniarki wyraźnie pomogła. Zaczęto pisać o Polsce - mówi Andrzej Kozłowski prezes Polskiej Organizacji Turystyki. Nam się udało przemycić za darmo do wielu ciekawych pism artykuły mówiące o atrakcyjności Polski. Dotarliśmy do indywidualnego klienta, który nie zdawał sobie sprawy, że może do Polski przyjechać - dodaje.

Ale i tak prawdziwe efekty kampanii odczujemy dopiero po dwóch latach. To jest czas, jakiego potrzebują turyści, by przyzwyczaić się do nowego wizerunku Polski.

fot. Polska Organizacja Turystyki