Nie tylko polskich hydraulików i murarzy potrzebuje Europa Zachodnia. Coraz większe zapotrzebowanie jest także na polskich księży. Tylko z Archidiecezji Lubelskiej do pracy za granicą wyjechało ponad 100 duchownych.

Zwłaszcza tam, gdzie pojawiły się większe grupy Polaków, np. w Irlandii, potrzeba – praktycznie od zaraz – kilkudziesięciu księży - mówi ksiądz Piotr Nowak, notariusz lubelskiej kurii, która przoduje pod względem liczby powołań i wysłanych kapłanów do pracy w innych krajach.

Polscy duchowni bez problemu znajdą pracę m.in. w Niemczech. Księża niemieccy chcą wyjechać też na wakacje. Jeśli nie przyjedzie ktoś, kto ich zastąpi, trzeba by wywiesić kartkę i napisać, że mszy świętych nie będzie nawet w niedzielę - mówi ksiądz Bogdan Zagórski, który od roku pracuje u naszych zachodnich sąsiadów. Posłuchaj:

Do lubelskiego metropolity cały czas spływają listy z prośbami od biskupów z Europy Zachodniej.