Komisja Europejska stanęła w obronie ciężarnych loch! Unijny komisarz ds. zdrowia konsumentów Tonio Borg powiedział, że już rozpoczął przygotowania do wszczęcia procedur karnych przeciwko krajom, które nie spełniają unijnych norm hodowli trzody chlewnej. W grupie państw, które mogą zostać za to ukarane przez unijny Trybunał Sprawiedliwości jest m.in. Polska.

Wyśrubowane unijne przepisy spełnia tylko 10 krajów. Według nich ciężarne maciory powinny przebywać w grupach, bo to zwierzę stadne. W Polsce nie było tradycji hodowania trzody chlewnej w pojedynczych kojcach, dlatego dostosowanie się to tych zaleceń jest nieco łatwiejsze niż w innych krajach. Największe trudności będzie mieć z tym Hiszpania oraz wielcy producenci jak Holandia czy Francja. Hodowcy alarmują, że zmiany kojców są kosztowne i odbiją się to na cenach mięsa. Tak było z cenami jajek, które poszybowały w górę, gdy Unia nakazała wymianę klatek dla kur niosek.

W lutym Komisja Europejska roześle dokumenty informujące o pierwszych krokach administracyjnych w sprawie dobrostanu trzody chlewnej. Jest szansa, że Polska uniknie kary, bo tylko 10 procent polskich macior nie żyje tak wygodnie, jak powinna zgodnie z unijną dyrektywą.