Związki zawodowe czekają na formalne wyznaczenie miejsca i terminu spotkania w sprawie reformy systemu emerytalnego - zapewniają policyjni mundurowi. W sobotę Donald Tusk zapowiedział, że w tym tygodniu może rozmawiać o zmianach w emeryturach.

Pomimo wielu mylnych informacji, rozmowy w zespole rządowo-związkowym prowadzone (...) w pierwszej połowie 2009 roku doprowadziły do wypracowania propozycji zmian systemu emerytalnego służb mundurowych. Z niezrozumiałych powodów rozmowy te zostały przerwane w sierpniu 2009 roku przez MSWiA i do chwili obecnej nie zostały podjęte mimo wielokrotnych inicjatyw ze strony związków zawodowych - czytamy w oświadczeniu związkowców do którego dotarła PAP.

Przewodniczący NSZZ Policjantów Antoni Duda wcześniej wspominał, że warunkiem dalszych rozmów jest utrzymanie "zasady praw nabytych i niedziałania prawa wstecz". Według niego, zmiany w systemie powinny objąć tych funkcjonariuszy, którzy rozpoczną służbę po wejściu w życie nowych przepisów . W 2008 r. w MSWiA ruszyły prace przygotowujące projekt reformy emerytur mundurowych. Związki zawodowe nie zgodziły się wtedy na wydłużenie wieku emerytalnego.

Teraz prawo do odejścia na emeryturę mają funkcjonariusze po 15 latach służby pracujący w policji , Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej.

Emerytury i renty mundurowe - według szacunków Pracodawców RP - pobiera prawie 180 tys. osób, co kosztuje budżet państwa ok. 5 mld zł rocznie.