Funkcjonariusze zatrzymali studenta jednej z poznańskich uczelni, który w środę w nocy wszedł na poznański zabytkowy pręgierz. Spadając, mężczyzna zniszczył jedną z rzeźb.

21-latek na razie nie usłyszał zarzutów. Policja czeka aż wytrzeźwieje. Kamienny pręgierz, na którym wykonywano sądowe kary cielesne, stoi niedaleko poznańskiego od 1535 roku. Jest punktem orientacyjnym dla osób umawiających się na spotkania na poznańskim Starym Rynku.