Policjanci z Rybnika poszukują 17-letniej Katarzyny Czarneckiej, która uciekła z domu dziecka w Rybniku. Nastolatka zabrała też swoją 9-miesięczną córkę.

Dziewczyna zniknęła kilka dni temu, ale dopiero teraz publikujemy jej zdjęcie i rysopis - mówi Aleksandra Nowara z policji w Rybniku. Kilka dni temu, około południa, nastolatka wyszła z placówki. Mówiła, że idzie do sklepu, ale tam nie dotarła. Świadkowie widzieli samochód, którym najprawdopodobniej ktoś po nią przyjechał - mówi Aleksandra Nowara.

Nastolatka była w domu dziecka w Rybniku razem ze swoją córeczką. Trafiły tam w sierpniu ze Świebodzic na Dolnym Śląsku. Policja nie wyklucza, że tam właśnie mogła pojechać. Na razie jednak przyjęliśmy zgłoszenie o zaginięciu i traktujemy 17-latkę jako osobę poszukiwaną - mówi Aleksandra Nowara. 

Ojcem 9-miesięcznej dziewczynki jest Rom. Policja podejrzewa, że to on ma związek ze zniknięciem nastolatki i jej córeczki.

Rysopis zaginionej:

Wzrost 158 cm, szczupła budowa ciała, twarz pociągła, oczy duże zielone, wysokie czoło, włosy długie, ciemne. Kasia miała na sobie szara bluzkę z długim rękawem, jasne spodnie jeansowe i czarne buty - baleriny.