Dyrektorzy podkarpackich szpitali zdecydowali, że podpiszą z Narodowym Funduszem Zdrowia kontrakty na 2010 rok. Część umów, w tym na leczenie szpitalne, ma jednak zostać podpisana na pół roku.

Jak poinformował Zbigniew Strzelczyk, prezes organizacji zrzeszającej Zakłady Opieki Zdrowotnej i szpitale powiatowe, dyrektorzy zgodzili się na podpisanie kontraktów na cały rok w zakresie opieki długoterminowej, specjalistyki ambulatoryjnej i rehabilitacji. Natomiast w zakresie leczenia szpitalnego oraz psychiatrii łóżkowej - na pół roku. Wszystko z powodu ich niewystarczającego finansowania.

W najbliższym czasie stanowisko dyrektorów zostanie przedstawione dyrektorce NFZ w Rzeszowie Grażynie Hejdzie. Jeżeli taka forma zostanie przyjęta, podpisujemy kontrakty - powiedział Strzelczyk. Zastrzegł jednak, że podpisanie kontraktów odbędzie się pod pewnymi warunkami, które wkrótce zostaną sprecyzowane przez dyrektorów. Na pewno będziemy chcieli, aby poziom zysków NFZ nie był dzielony według algorytmu. Poza tym oczekujemy lepszego finansowania służby zdrowia na Podkarpaciu - dodał.

Na Podkarpaciu są 54 placówki świadczące usługi z zakresu leczenia szpitalnego. 29 szpitali dotychczas nie podpisało kontraktów. Opieka zdrowotna prowadzona jest w nich na podstawie ubiegłorocznych kontraktów. Budżet podkarpackiego Funduszu na ten rok wynosi ponad 2,6 mld zł, z tego na lecznictwo szpitalne przypada ponad 1,25 mld zł. Jest to kwota o około 50 mln zł większa od początkowej. Przesunięto bowiem, w ramach budżetu podkarpackiego NFZ, 50 mln zł z refundacji leków na lecznictwo szpitalne. Taka propozycja padła w ubiegłym tygodniu podczas rozmów ministra Ewy Kopacz z dyrektorami podkarpackich szpitali. NFZ zalega podkarpackim szpitalom około 180 mln zł za nadwykonania w 2008 i 2009 r.