Pod ciężarem śniegu zawalił się dach domu jednorodzinnego w Nowej Wsi koło Pasłęka w Warmińsko-Mazurskiem. Nikt nie odniósł obrażeń, ale właścicielka domu zasłabła i została odwieziona do szpitala.

Jak poinformował aspirant Mirosław Leśniewski z elbląskiej straży pożarnej, po południu pod ciężarem mokrego śniegu zawalił się dwuspadzisty dach prywatnego domu. W tym czasie wewnątrz budynku przebywały dwie osoby - właścicielka i jej 20-letni syn.

Oboje nie odnieśli żadnych obrażeń. Drewniany, kryty trzciną dach, zatrzymał się na stropie nad pomieszczeniem, w którym przebywali domownicy. Budynek nie nadaje się do zamieszkania. Według strażaków, na skutek przeżyć wynikłych z katastrofy kobieta zasłabła. Karetką pogotowia odwieziono ją do szpitala w Elblągu. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Na miejsce katastrofy budowlanej przybyli przedstawiciele władz gminy Pasłęk, którzy zapewnili właścicielom zniszczonego domu lokal zastępczy.