W zawalonej hali produkcyjnej w Świebodzicach nie było ludzi. Strażacy i policjanci z psami i kamerami termowizyjnymi od wczoraj przeszukiwali gruzowisko na terenie byłych zakładów lniarskich „Silena”.

Wieczorem runął tam jeden budynek. Świadkowie słyszeli jakieś krzyki, dlatego na miejsce natychmiast skierowano ekipę poszukiwawczą. Kilkugodzinna akcja nie przyniosła jednak efektów. Dzisiaj rano poszukiwania wstrzymano, na miejscu jedynie pracują ludzie, którzy zabezpieczają teren.

Opuszczona hala była dewastowana przez poszukiwaczy złomu. Policjanci i strażacy podejrzewają, że przyczyną zawalenia budynku było naruszenie konstrukcji przez złomiarzy.