Po porannych, miejscami intensywnych opadach śniegu na Dolnym Śląsku, na drogach panują trudne warunki. Z największymi utrudnieniami muszą liczyć się kierowcy poruszający się trasami w okolicach Jeleniej Góry oraz lokalnymi drogami.

Obecnie wszystkie główne trasy w regionie są przejezdne. W całym województwie odnotowujemy opady śniegu i śniegu z deszczem, wieje również silny wiatr - powiedział dyżurny wrocławskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Pomimo tego nawierzchnie na głównych trasach są czarne, a miejscami występuje błoto pośniegowe. Kierowcy muszą uważać, ponieważ na drogach jest ślisko. W regionie w akcji odśnieżania głównych tras pracuje około 130 osób wykorzystujących 89 pługów, piaskarek i pługopiaskarek.

Ze sporymi utrudnieniami muszą liczyć się kierowcy podróżujący trasami w okolicach Jeleniej Góry, tam śnieg pada intensywnie. Na drogę krajową nr 3 ze Szklarskiej Poręby do przejścia granicznego z Czechami w Jakuszycach nie są wpuszczane samochody ciężarowe, które nie mają łańcuchów na kołach. Sytuację tam komplikuje również duży ruch związany z zawodami Pucharu Świata w skokach narciarskich odbywających się w czeskim Harrachovie.

Utrudnienia są również na drodze krajowej nr 30 z Jeleniej Góry do Zgorzelca. Tam w okolicach Lubania drogę blokuje samochód ciężarowy, który wpadł w poślizg. Gorzej jest na drogach lokalnych, gdzie zalega śnieg nawiany z pól na drogi.