O kilkadziesiąt centymetrów Wisła przekracza stan alarmowy na wszystkich wodowskazach w Płocku. Choć rzeka nie zagraża domom to służby miejskie są w pogotowiu. W niektórych miejscach Wisła nieznacznie spadła i to dobry znak - podkreślają pracownicy sztabu kryzysowego.

Zobacz również:

Na Wiśle w Płocku nie ma też kry, a rzekę w dużej części pokrywa lód. Powyżej Płocka poziom wody nie jest aż tak wysoki, więc jej nadmiar powoli spływa - powiedział reporterowi RMF FM szef oddziału zarządzania kryzysowego w płockim Urzędzie Miasta Jan Siodłak. Stan rzeki powinien być stabilny, nic tutaj nie powinni się zmienić - dodał.

Na razie najbardziej zagrożona jest nadbrzeżna ulica Gmury. Grozi jej zalanie, gdyby Wisła przybrała o pół metra- twierdzą przedstawiciele sztabu kryzysowego.