Aż 18 osób tylko wczoraj zginęło na polskich drogach. To tyle, ile łącznie straciło życie w wypadkach w piątek i sobotę. W porównaniu do pierwszego wakacyjnego weekendu w ubiegłym roku jest mniej ofiar, ale pijanych kierowców zatrzymano więcej.

W pierwszy wakacyjny weekend liczba wypadków była podobna jak w zeszłym roku, ale zginęło w nich o 6 osób mniej. Niestety liczba pijanych kierowców jest większa – w tym roku policjanci zatrzymali 58 potencjalnych zabójców więcej niż rok wcześniej.

Niestety nadal jeździmy za szybko i ryzykujemy, nie potrafiąc przewidzieć, co zrobią inni kierowcy. Bezpieczeństwu na drogach nie sprzyja też ładna pogoda. Wtedy - jak mówią statystyki - częściej dochodzi do wypadków.