Kolejny, ósmy już zarzut usłyszał Marek P., pełnomocnik instytucji kościelnych w sprawach toczących się przed Komisją Majątkową. Tym razem chodzi o przywłaszczenie 300 tys. zł, należących do parafii w Radziechowach.

Podejrzany odmówił złożenia wyjaśnień - powiedział rzecznik prokuratury w Gliwcach Michał Szułczyński. Według śledczych w 2002 r. Marek P. sprzedał - odzyskany przed Komisją Majątkową - grunt należący do parafii pw. św. Marcina w Radziechowach. Ziemia trafiła w ręce jego ówczesnego wspólnika za 330 tys. zł. Parafia otrzymała jedynie 30 tys. zł, resztę miał zagarnąć pełnomocnik. 19 marca upływa termin aresztu dla Marka P.

Został on zatrzymany we wrześniu ub.r. Prokuratura zarzuciła mu wtedy cztery przestępstwa. Jedno dotyczyło korumpowania osoby pełniącej funkcję publiczną w Komisji Majątkowej, trzy pozostałe - oszustwa na sumę ok. 10 mln zł. Później mężczyzna usłyszał trzy kolejne zarzuty.

Marek P. - były funkcjonariusz SB - jako pełnomocnik instytucji kościelnych w sprawach toczących się przed Komisją Majątkową składał wnioski o zwrot ziemi odebranej Kościołowi w czasach PRL. Słynął z wyjątkowej skuteczności w odzyskiwaniu gruntów. Miał też wyszukiwać rzeczoznawców, którzy wydawali fałszywe opinie na temat wartości ziemi, której zwrotu domagał się Kościół. Odzyskiwane atrakcyjne grunty były później sprzedawane w prywatne ręce. Postępowanie ws. nieprawidłowości w Komisji Majątkowej gliwiccy śledczy prowadzą od połowy 2008 r. Marek P. jest jedną z pięciu podejrzanych osób.

Komisja majątkowa przestała istnieć na początku marca tego roku. Działała przez ponad 20 lat.