Paweł Piskorski będzie prezydentem Warszawy do końca kadencji samorządu, czyli do 2002 roku. Za kandydaturą Piskorskiego głosowało 39 stołecznych radnych, czyli cała Unia Wolności, cały SLD i dwie bądź trzy osoby z AWS.

Głosy wstrzymujące się i nieważne też uznano w kuluarach za nieoficjalne poparcie polityków prawicy dla Pawła Piskorskiego. Wszyscy spodziewali się, że ten popularny w Warszawie polityk utrzyma się na fotelu, ale nikt nie przypuszczał, że zagłosuje za nim część AWS. Nieoficjalnie wiadomo, że radni, którzy go poparli pochodzą z SKL, ZCHN i "Solidarności". To jednak tylko przypuszczenia, bo głosowanie było tajne. Władze AWS nie mogą uwierzyć w wewnętrzną niespójność - wyłamanie się trzech radnych kładą na karb zmiany sposobu głosowania.

Paweł Piskorski w prezencie chce oddać swoim zwolennikom z prawej strony sali - stanowiska dwóch wice-prezydentów. Już wiadomo, że jednym z nich jest Tomasz Sieradz z rekomendacji ZCHN.

Było to już trzecie podejście do wyboru prezydenta stolicy. Tym razem udało się.

Jednak kilka godzin po tym, jak Piskorski został prezydentem Warszawy - stracił stanowisko burmistrza gminy Centrum. To wynik postanowienia Trybunału Konstytucyjnego według którego jedna osoba nie może pełnić tych dwóch funkcji jednocześnie. Teraz nowym burmistrzem tej największej gminy w Polsce będzie Jan Wieteska z SLD. Radni wybrali też zarząd gminy - a to oznacza, że władze stolicy są prawie w komplecie. Prawie - bo brakuje jeszcze jednego z zastępców

Piskorskiego. Wiceprezydent zostanie wybrany później.

Wiadomości RMF FM 13:45

Ostatnie zmiany 14:45, 15:45, 18:45