Wojska pancerne z tzw. szpicy NATO ćwiczą na poligonie w Drawsku Pomorskim. Stamtąd ruszą na wschód i przeprawią się przez Wisłę, by dotrzeć do Bemowa Piskiego. Dowództwo Generalne rodzajów Sił Zbrojnych apeluje, by zachować spokój i nie publikować informacji i zdjęć obrazujących ruchy wojsk oraz ich lokalizację.

Na poligonie w Drawsku Pomorskim trwają ćwiczenia z udziałem 3 tys. żołnierzy z Polski, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Albanii i Turcji. Biorą w nich udział czołgi, bojowe wozy piechoty, transportery opancerzone - łącznie niemal 700 różnego typu pojazdów.

"Pancerna pięść szpicy NATO"

"Kontyngent to siły bardzo wysokiej gotowości (VJTF) tak zwanej szpicy NATO, a przerzut do Polski stanowił zasadniczy element ćwiczeń ‘Brilliant Jump 2024’. Trzon VJTF stanowią Brytyjczycy, który wspólnie z sojusznikami z Polski, Turcji, Hiszpanii i Albanii stanowią ‘pancerną pięść szpicy NATO" - poinformowało w komunikacie Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. 

W ćwiczeniach bierze udział m.in. 1. batalion czołgów z Wesołej, który z początkiem 2024 r. rozpoczął dyżur w siłach natychmiastowego reagowania NATO.

Leopardy ruszą na wschód

Dowództwo poinformowało również, że jeszcze w tym tygodniu czołgi leopardy z Wesołej "płynnie przejdą" do kolejnych ćwiczeń. Podczas Dragon 2024 będą współdziałać m.in. z żołnierzami 10 Brygady Kawalerii Pancernej czy 17 Brygady Zmechanizowanej.

"Kolumny pojazdów ruszą na wschód, forsując po drodze Wisłę w miejscowości Korzeniewo, podążając na poligon w Bemowie Piskim" - poinformowało Dowództwo Generalne rodzajów Sił Zbrojnych.

 

Żołnierze w czasie ćwiczeń Dragon-24 będą działać na lądzie, w powietrzu i na morzu. Główne siły do udziału w ćwiczeniach - jak przekazał DGRSZ - delegują wojska lądowe (szczególnie 11 Lubuska Dywizja Kawalerii Pancernej oraz 16 Pomorska Dywizja Zmechanizowana), ale będą także zaangażowani żołnierze wojsk specjalnych, obrony terytorialnej, sił powietrznych i marynarki wojennej. 

Ćwiczenia Brilliant Jump i Dragon są częścią natowskich manewrów Steadfast Defender 2024.

Apel wojska: Prosimy zachować spokój

 

W osobnym komunikacie wojsko zwróciło się z apelem: "prosimy zachować spokój, manewry wojskowe pod kryptonimem Dragon-24 są to ćwiczenia". 

"Wojsko ćwiczy również w terenie przygodnym, dzięki czemu może szkolić się w warunkach, które dodają realizm szkolenia. Transport i ruch wojsk jest elementem znajdującym się we wszystkich rodzajach prowadzonych przez Siły Zbrojne działań" - przekazano. 

Dowództwo poprosiło, by nie publikować informacji i zdjęć obrazujących ruchy wojsk i ich lokalizację, dat i godzin przejazdów kolumn wojskowych, danych dotyczących wylotów i lądowań wojskowych statków powietrznych, tablic rejestracyjnych, znaków rozpoznawczych i identyfikacyjnych. 

"Bądźmy świadomi zagrożeń! Każde nieprzemyślane działanie w sieci, publikowanie zdjęć przedstawiających wojskowe obiekty, instalacje, urządzenia może mieć negatywne konsekwencje dla systemu bezpieczeństwa i obronności Polski" - zaapelowało Dowództwo Generalne rodzajów Sił Zbrojnych.