Janusz Palikot, który kilka tygodni temu rozstał się z Platformą, w wyborach prezydenckich w Warszawie poprze kandydata SLD Wojciecha Olejniczaka - dowiedział się "Wprost". Według informacji tygodnika Palikot liczy, że w przyszłości uda mu się przeciągnąć Olejniczaka do swojego ruchu.

Janusz zakłada, że Grzegorz Napieralski prędzej czy później wypchnie Wojtka z SLD. Wtedy to dzisiejsze poparcie będzie mogło zaprocentować. Zresztą oni już dziś są w bardzo dobrych relacjach - twierdzi polityk sympatyzujący z twórcą Ruchu Poparcia.

Sam Palikot nie zaprzecza tym informacjom. W rozmowie z "Wprost" przyznaje, że nie wyklucza wsparcia w tej kampanii kandydata SLD. Dla mnie to świetna wiadomość. Bardzo się z tego cieszę - mówi z kolei Olejniczak. Proszę jednak nie wyciągać z tego żadnych dodatkowych wniosków. Nie wybieram się do partii Janusza Palikota.

Z najnowszego sondażu GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej" wynika, że Olejniczak i tak nie ma szans na wejście do drugiej tury wyborów prezydenckich w Warszawie. Popiera go tylko 5 proc. badanych. Pierwszej miejsce zajmuje obecna prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz, na którą chcę głosować aż 57 proc. warszawiaków. Drugie miejsce zajmuje zaś popierany przez PiS Czesław Bielecki z wynikiem 12 procent.