12,3 mln euro ma kosztować w zbliżającym się roku szkolnym program "Owoce w szkole". 3/4 tej kwoty sfinansuje Unia Europejska. W programie ma wziąć udział ponad 1,1 mln uczniów. Rząd wydał dzisiaj specjalne rozporządzenie w tej sprawie.

Za program "Owoce w szkole" ma odpowiadać, tak jak dotychczas, Agencja Rynku Rolnego. Doświadczenia zebrane przez nią w ubiegłym roku szkolnym wskazują na wzrost zainteresowania programem ze strony firm dostarczających owoce i warzywa, a także szkół podstawowych.

Według ARR, w I semestrze 2009/2010, umowy na dostawy owoców i warzyw zawarło 2557 szkół podstawowych. Z programu skorzystało ok. 297,5 tys. dzieci. W II semestrze uczestniczyło w nim 5648 podstawówek i ponad 571 tys. uczniów. Rząd zakłada, że w roku szkolnym 2010/2011 w programie "owoce w szkole" weźmie udział 1 mln 166 tys. dzieci.

W wykazie produktów, które mogą być dostarczane do szkół znalazły się: jabłka, gruszki, truskawki oraz marchew, rzodkiewki i papryka słodka. W ramach tego programu uczniowie będą mogli także pić soki owocowe, warzywne i owocowo-warzywne.

W rozporządzeniu zaproponowano, aby szkoły biorące udział w programie mogły same kupować owoce i warzywa na rynku. Dotychczas musiały one korzystać z usług dostawców zatwierdzonych przez ARR.